Pięknie :) W zeszłym roku zasadziłam sadzonkę kaliny. Na razie mam maleńki krzaczek, ale liczę, że w przyszłym roku może już zakwitnie :) Uwielbiam kalinę :)
Teść na moją prośbę w piątek kupił krzaczek kaliny, a wczoraj posadził na działce :) Już się nie mogę doczekać chwili, kiedy krzak będzie na tyle duży iż bez wyrzutów sumienia, będę mogła zaprosić kalinę do domu :)
Uwielbiam maj :) Śliczne ujęcie.
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia życzę :)
Dziękuję, wzajemnie!
UsuńPiękny kuchenny kadr i kaliny!
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku zasadziłam sadzonkę kaliny. Na razie mam maleńki krzaczek, ale liczę, że w przyszłym roku może już zakwitnie :) Uwielbiam kalinę :)
Kalina pięknie się rozrasta, zobaczysz, będzie ozdobą ogrodu :)
UsuńWiem :) dlatego właśnie koniecznie chciałam ją mieć u siebie :)
UsuńJa też dzisiaj przyniosłam do domu gałązkę z kwiatami kaliny :) Uwielbiam maj!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że trwa tak krótko! :)
UsuńWłaśnie na nią poluję bo marzę by mieć w dzbanku:):) Już nawet upatrzyłam miejsce poboru;) Twoja kalina piękna Natalio!:):)
OdpowiedzUsuńIngo, ta jest z działki Mamy, musisz koniecznie ją zasadzić na Kwiatowej!
UsuńTeść na moją prośbę w piątek kupił krzaczek kaliny, a wczoraj posadził na działce :) Już się nie mogę doczekać chwili, kiedy krzak będzie na tyle duży iż bez wyrzutów sumienia, będę mogła zaprosić kalinę do domu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie mam ogrodu!
Usuńpięknie, maj to mój ulubiony miesiąc
OdpowiedzUsuńNajulubieńszy :)
Usuńkocham maj, wszystko kwitnie, pachnie :) dobrze, ze nie mam alergii :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jak kwitnie kalina, ale zbieram ją kiedy ma owoce i układam w bukiecie na Święto Maryjne.
OdpowiedzUsuńSzybko przeleciał...pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń