Pięknie . ja kocham Rabarbar - nawet nie za smak - ale tak bardzo kojarzy z dziadkami, w ogrodzie rosło go całe mnóstwo. Do tego te liście są naprawdę ciekawe - sama ich faktura i rozmiar - dla mnie jest bardzo dekoracyjny ! ):
A my wolimy kompot - z rabarbaru i jabłek :) choć ciastem tez nikt nie pogardzi ! Cudne te Twoje zdjęcia...........
Ach, nie ma to jak stare notatki, przepisy przekazywane w rodzinie z pokolenia na pokolenie... Pożółkły papier, poplamione kartki, pismo babci albo i prababci... Magia... :}
Smakowicie i pachnąco :) pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli - u mnie niestety pada :/
Słoneczko przesyłam do Ciebie Kochana! Ciasto już niestety zjedzone :)
UsuńCzyli muszę wcześniej uprzedzić, że jadę ;)
UsuńJak nie uprzedzisz, to będziesz pomagała upiec :)
UsuńJaki klimatyczny zeszyt z przepisami! :)
OdpowiedzUsuńTo przepiśnik Babci, mój skarb :)
UsuńPięknie . ja kocham Rabarbar - nawet nie za smak - ale tak bardzo kojarzy z dziadkami, w ogrodzie rosło go całe mnóstwo.
OdpowiedzUsuńDo tego te liście są naprawdę ciekawe - sama ich faktura i rozmiar - dla mnie jest bardzo dekoracyjny ! ):
A my wolimy kompot - z rabarbaru i jabłek :) choć ciastem tez nikt nie pogardzi !
Cudne te Twoje zdjęcia...........
pozdrawiam;
A.
Ja też uwielbiam te liście :) Dziękuję za wspaiały wpis!
UsuńCud, miód coś wspaniałego ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńkonwalie już mam, jeszcze tylko drożdżowe
OdpowiedzUsuńJa dziś wróciłam z nowym bukietem :)
UsuńAch, jak apetycznie!:):)
OdpowiedzUsuńZaproszenie nadal aktualne Ingo!
UsuńAch, nie ma to jak stare notatki, przepisy przekazywane w rodzinie z pokolenia na pokolenie... Pożółkły papier, poplamione kartki, pismo babci albo i prababci... Magia... :}
OdpowiedzUsuńTo prawda! Buziaki :)
Usuń