i u moich dziadków taka była :))) ja teraz mam elektryczną , ale sentyment do starej pozostał ;)) Poproszę o szersze kadry kuchenki bo zapowiada się cudownie :))) Buziaki
Też taką mam, pomalowałam ją na złoto a rączkę na niebiesko i jest jedną z ładniejszych ozdób w mojej kuchni:) I mielę nią suche pieczywo na bułkę tartą:)) Pozdrawiam:)
Jak tu Pięknie! U Rodziców moich też była taka od lat. Zanim zdarzylam powiedzieć ze ma na mnie czekać. .to już dawno została wyrzucona..... Pozdrawienia i serdeczności i zapraszam do mnie! Ania
Pamiętam, że u mnie w domu rodzinnym też taka maszynka była :) Na zdjęciu prezentuje się elegancko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Olu :)
UsuńO jaka cudna. Moja mama takiej używała, jak byłam dzieckiem. A jak maszynka była w ruchu, znaczyło to tylko jedno - moje ukochane kotlety mielone;))))
OdpowiedzUsuńA moja Mama używała takiej do mielenia sera na sernik, albo grzybów na farsz - mniam :)))
Usuńi u moich dziadków taka była :))) ja teraz mam elektryczną , ale sentyment do starej pozostał ;)) Poproszę o szersze kadry kuchenki bo zapowiada się cudownie :))) Buziaki
OdpowiedzUsuńMonique, kuchnia przewija się trochę szerzej w niektórych postach :) Dzięki!
UsuńMoja mama nadal jej używa! :)
OdpowiedzUsuńTeż taką mam, pomalowałam ją na złoto a rączkę na niebiesko i jest jedną z ładniejszych ozdób w mojej kuchni:) I mielę nią suche pieczywo na bułkę tartą:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Moja mama ma taką samą i ja również - obie używamy jej do tej pory :)
OdpowiedzUsuńJa używam jej w innych celach, niedługo Wam pokażę :)
UsuńMoja także taką posiada i do dziś funkcjonuje :)
OdpowiedzUsuńwow...cudo!!! jak ja kocham takie przedmioty... no i ta mała decha! :)
OdpowiedzUsuńślicznie masz
Dzięki, trochę się tych skarbów już nazbierało :)
UsuńSkarby po babciach to jest to co ja lubię najbardziej ;-). Udanego tygodnia ;-)
OdpowiedzUsuńNo ba! Takie są najlepsze! Wzajemnie :)
UsuńTeż mam, muszę wyeksponować, póki jeszcze mam miejsce :)
OdpowiedzUsuńno gdybym sie postarala to i pewnie ja znalazla bym takie cudo. ladnie!
OdpowiedzUsuńMam takie dwie :) większą i mniejszą :)
OdpowiedzUsuńW Twojej kuchni pasuje super :)
No i zobacz Natalio jak to jest - Ty piszesz o skarbie a inni pytają po co taki złom zbierać:):) NIe wiedzą co tracą!:) Macham ciepło!:):)
OdpowiedzUsuńTe kafelki... Ech..., ale podobno u mnie nie pasują....:(:(
OdpowiedzUsuńDeseczka:)
Maszynka - mam i ja:)
Róż... To mówisz, ze to Twój róż...? Ale czy mój....? ;)
Jak tu Pięknie! U Rodziców moich też była taka od lat. Zanim zdarzylam powiedzieć ze ma na mnie czekać. .to już dawno została wyrzucona.....
OdpowiedzUsuńPozdrawienia i serdeczności i zapraszam do mnie!
Ania