o tej porze roku to moje ulubione miejsce w domu. Już niedługo, na początku grudnia, będziecie mogli ją zobaczyć w trochę szerszym kadrze :)
W weekendy zamiast leżenia pod kocem zazwyczaj wybieram opcję, aby upiec coś słodkiego. To mój wypróbowany sposób na jesienną szarugę.
W weekendy zamiast leżenia pod kocem zazwyczaj wybieram opcję, aby upiec coś słodkiego. To mój wypróbowany sposób na jesienną szarugę.
Póki co rozważam zakup szerokokątnego obiektywu, marzy mi się stałka z jasnym światłem, do mojej lustrzanki Sony, ma ktoś może jakieś namiary na coś w cenie, która mnie nie zrujnuje? Mam z tym zagwozdkę, inwestować w porządny obiektyw, czy w nowe body z jakimś obiektywem kitowym, ale gorszym jakościowo?
Piękne zdjęcia. Masz rację, w jesienne szarugi kuchnia jest chyba najbardziej przyjaznym miejscem w domu. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDzięki, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńUwielbiam Twoją kuchnię! :)
OdpowiedzUsuńpięknie , a ta filiżanka cudo ! gdzie ją dostałaś ?
OdpowiedzUsuńNależała do mojej Babci, przywiozłam ją razem z kredensem :)
Usuńpiekna paiątka rodzinna :)
UsuńJestem bardzo ciekawa Twojej kuchni w obiektywie reporterów MjM :)
OdpowiedzUsuńKupiłabym obiektyw do Twojego Sony - ja kitowego nie używam wcale.
A ja jestem ciekawa, co na to powiesz? :)
UsuńFajna kuchnia podoba mi się blat :) Co do aparatu to ja właśnie również zastanawiam się nad kupnem zwłaszcza teraz na święta... można sobie zrobić prezent i zaszaleć. Ale zastanawiam się nad Nikonem a Sony...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie:
www.homemade-stories.blogspot.be
cudnie u Ciebie.. Twoją kuchnię mogłabym oglądać na okrągło, wiesz?
OdpowiedzUsuńco do obiektywu na pewno wybierzesz taki, że zdjęcia będą jeszcze lepsze! choć nie wiem czy to możliwe ;)
buziaków moc
Natalio, widziałam zdjęcia w MM.Piękna kuchnia.... i fajnie Was zobaczyć. Pozdrawiam. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń