mnie pieczenie jakoś nie wychodzi za to wolę coś ugotować :)
Yvette, to mamy na odwrót. Buziaki:)
może tez bym piekła, ale ten upał... nie chce się stać przy kuchence czy piekarnikubuziaki:)
Heh, ja się przy tym relaksuję :D)
Ja też dziś miałam fazę na pieczenie i w dodatku używałam identycznych foremek do babeczek! i śliwek i jajek.... ;)Pozdrawiam serdecznie
Ewa, te foremki są właśnie od Ciebie! :) Od nich zaczęła się moja kolekcja :) Pozdrawiam!
No właśnie mam zamiar cosik upichcić- bo mąż chciał bym coś upiekła- bo jutro mamy gościa- bo mam ochotę na drożdzowe, pachnące i mam maliny :>- bo też lubię piec ;)Pozdrawiam ciepło :)
mnie pieczenie jakoś nie wychodzi za to wolę coś ugotować :)
OdpowiedzUsuńYvette, to mamy na odwrót. Buziaki:)
Usuńmoże tez bym piekła, ale ten upał... nie chce się stać przy kuchence czy piekarniku
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Heh, ja się przy tym relaksuję :D)
UsuńJa też dziś miałam fazę na pieczenie i w dodatku używałam identycznych foremek do babeczek! i śliwek i jajek.... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ewa, te foremki są właśnie od Ciebie! :) Od nich zaczęła się moja kolekcja :) Pozdrawiam!
UsuńNo właśnie mam zamiar cosik upichcić
OdpowiedzUsuń- bo mąż chciał bym coś upiekła
- bo jutro mamy gościa
- bo mam ochotę na drożdzowe, pachnące i mam maliny :>
- bo też lubię piec ;)
Pozdrawiam ciepło :)