środa, 29 stycznia 2014

zimowa cisza...


... to kolor, który zainspirował mnie do małych zmian w dziecięcym pokoju. Fajnie gra z białym i turkusem. Ściany już odmalowane, teraz tylko małe zmiany dekoratorskie i niebawem pokażę Wam efekty. I jeszcze mały wstęp do posta o książkach dla dzieci, jak tylko znajdę czas zasypię Was tytułami, które mnie (i nie tylko) zachwyciły:) Na początek przepięknie zilustrowana "Zebra" Ifi Ude. 





18 komentarzy:

  1. ja osobiście gustuję w grafitach/szarościach, a młodzież też lubi takie kolorki (?)
    to świetnie :D odzyskałam wiarę w młodych ludzi!
    pozdrawiam
    ps.
    czy mogę zapytać co to za kolor? chodzi mi o konkrety /próbnik, czy coś/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię szarości bardzo, ale z młodzieżą już nic mnie nie łączy :))) Małemu się też podoba. A kolor to właśnie "Zimowa cisza" Duluxa. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Czekam na omówienia książek - może dla siebie coś interesującego graficznie wybiorę, a znajome dzieciaki obdaruję "treścią"? :) Piękny kolor!!! Jest nadzieja, że po erze niestrawnych kolorów owocowych nastanie era klasycznej elegancji z nutką szaleństwa - dzieci muszą tym nasiąkać od najwcześniejszych lat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam dosyć zabawek w kolorach czerwono-żółto-zielonym! Już jest w czym wybierać! Jest nadzieja:)))

      Usuń
  3. Cuuuudowny kolor! :) A z turkusem będzie wyglądał rewelacyjnie :)
    I widzę, że Mały Szkrabek zadowolony też ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szef zadowolony i nawet pomagał malować :)

      Usuń
    2. No to się nazywa pomocnik z prawdziwego zdarzenia! :)

      Usuń
    3. No ba, żadnej pracy się nie boi! A jakie pomysły ma! Złote dziecko:)))

      Usuń
    4. Pomysły... pewnie po Mamie to ma :) dobre geny :)

      Usuń
  4. Moje kolorki:D A jak się podoba Twojemu smykowi?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się ciekawie. Strasznie jestem ciekawa pokoju dziecinnego w Twoim wydaniu :) A książka już po samej okładce wydaje się do zakochania od pierwszego wejrzenia (bardzo lubimy zebry i żyrafy :). Ach, uwielbiam książki dla dzieci! I pewnie gdyby nie to, że zostałam mamą, to nie miałabym pojęcia, że teraz takie cuda wydają. Pozdrawiam Cię ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam te książki dla dzieci! Niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki. Jak tylko czas pozwoli przyszykuję mega post w tym temacie. A ja jako dziecko miałam chyba tylko ze cztery książki, z kultową "Bajarka opowiada" :))) Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. bardzo ładny ten kolorek.Uwielbiam szarości! na moich ścianach pójdę w jasny odcień, bo mam za ciemno w mieszkaniu, ale ten Twój świetnie kontrastuje z bielą i turkusem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, to najmniejszy pokój w naszym mieszkaniu, więc szara jest tylko jedna ściana, inaczej byłoby jak w niedźwiedziej norce:) Jaśniejszy odcień szarego jest w korytarzu i też fajnie to wyszło. Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Już czuję, że będzie pięknie:) Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń